Czyli chat Cię okłamie. Owszem. Ale też wiele nauczy i podpowie, da inspiracje i trochę wartości. Pod warunkiem, że nauczysz się z niego korzystać. Nie zastąpi on kompleksowych szkoleń czy kursów, ale wspomoże Cię w nauce. Nie zastąpi on lektora językowego (przynajmniej dopóki nie zaczniesz z nim rozmawiać głosowo - a to już powoli się dzieje), ale poćwiczysz z nim konwersację. Potrzebujesz umowy powierzenia danych? Wygeneruje Ci to. Potrzebujesz aneksu do umowy dla pracownika? On to zrobi. Podaj mu tylko dane i poproś o wygenerowanie umowy. I już. Jest to przerażające, masz rację ;)
Jest jeszcze jedna rzecz, o której musisz wiedzieć. Prawa autorskie i bezpieczeństwo danych. Osobiście nie ufam temu na tyle, by przekazywać mu poufne dane i informacje, które nie powinny wyciec do sieci. I Tobie również to radzę. Ucz się z tym, sprawdzaj definicję, rozwijaj języki obce. Ale nie podawaj mu za dużo informacji. I weryfikuj odpowiedzi - bo on naprawdę oszukuje i generuje zmyślone teksty, gdy nie posiada wiedzy :) I robi to tak sprytnie, że czasami ciężko wychwycić pomyłkę.
|