Cześć i czołem !

Jest piątek, są linki do kreatywnych rzeczy! Bez zbędnego przedłużania zapraszam!!!

 

Żeby umysł był wydajny i produkował fajne pomysły, trzeba mu czasem dać wolność od wszelakich myśli – a joga może Ci to zapewnić. Po miesiącach poszukiwań idealnej apki do jogi, trafiłam na TrackYoga.
Posiada ona zarówno pojedyncze treningi jak i całe kilkudniowe programy. Ćwiczenia trwają zazwyczaj od 20 do 30 minut. Są tak zaprojektowane, że cały czas musimy być zaangażowani – kolejne ćwiczenia mijają w oka mgnieniu. W apce jest program dla początkujących, w którym ćwiczący przechodzi przez podstawowe pozycje i techniki oddychania. Najs! Uważam, że to fajny start dla laika. 

👉==Moja ulubiona aplikacja do robienia jogi==

 

Wydaje mi się, że znam lepiej mitologię grecką niż słowiańską. Kojarzę, że był Światowid... i na tym kończy się moja wiedza.
Ostatnio trafiłam w internecie na serię zdjęć, które rozbudziły we mnie pasję do okrywania pogańskiej słowiańskości. Pagan Poetry to projekt fotograficzny Marcina Nagraby, w którym przedstawił postaci inspirowane słowiańskim folklorem. Zwróćcie uwagę na kostiumy modeli! Coś niesamowitego! Co za detale! Co za ogrom włożonej pracy! Autorką tych arcydzieł jest Agnieszka Osipa. Koniecznie rzućcie okiem na tę galerię, bo po stokroć WARTO!

👉==Zdjęcia z serii Pagan Poetry autorstwa Marcina Nagraby==

 

Ostatnio krąży wokół mnie temat pisania dziennika, więc zaczepimy o temat z poprzedniego tygodnia.
Kojarzysz ideę bullet journalingu? Ludzie własnoręcznie tworzą w notatnikach ozdobne tabelki, mini kalendarze, miejsce na wpisywanie celów, nawyków i samopoczucia, żeby w harmonijny sposób uporządkować swoje życie. Niektórzy wynoszą to do rangi maleńkich dzieł sztuki! Za każdym razem, gdy widziałam proces tworzenia takiego cudeńka, miałam w głowie: "Jeżu, kto ma na to czas, chęci i cierpliwość?!"
Na szczęście dla zabieganych i niecierpliwych jak ja, istnieje uproszczona wersja bullet journala. Tworzenie takiego dziennika jest na tyle proste, że łatwiej jest zbudować nawyk pisania i nie porzucić go po trzech dniach. Przewodnik do uproszczonego dziennikowania bez spiny znajdziesz poniżej:

👉==Wprowadzenie do pisania dziennika bez spiny==

 

W tym tygodniu zarzucę trochę mocniej prywatą, bo stworzyłam dwie kreatywne i przydatne rzeczy:

Po pierwsze, nagrałam wywiad o kreatywności z Andrzejem Tucholskim.

Możliwe, że Andrzeja nie muszę nikomu przedstawiać. Powiem tylko, że jest psychologiem biznesu. Od ponad 10 lat opowiada w internecie jak ogarniać życie, być produktywnym i czerpać z każdego dnia jak najwięcej. 

Przycisnęłam Andrzeja w Burza w mózgu Podcast i zyskałam dla Ciebie tonę lifehacków zwiększających kreatywność!

W odcinku znajdziesz:
⚡️ćwiczenia kreatywne
⚡️receptę na bezbolesne tworzenie nowych nawyków dzięki idei mikronawyków
⚡️tipy, jak znaleźć czas na realizowanie pasji

To rozmowa idealna na czilowanie, do samochodu albo jako podkład do wielkiego sprzątania.

W linku poniżej znajdziesz... jeszcze więcej linków do fajnych książek wspomnianych w podcaście oraz transkrypcję CAŁOŚCI rozmowy. Z całą bezwstydnością mogę powiedzieć, że wyszedł nam SZTOS!

👉==Wywiad z Andrzejem Tucholskim w Burza w mózgu Podcast==

 

Po drugie, newsletter Sprzedawaj Słowem.

W podstawówce kazano nam skrobać charakterystyki bohaterów. W liceum nauczono nas tworzyć esej tak, żeby zdać maturę.

Nikt nam nie pokazał, jak piękne słowa zamieniać na takie, które SPRZEDAJĄ.

Dlatego ja się tym zajęłam. 😉 W cotygodniowym mailingu pokażę, jak pisać, żeby sprzedawać i czerpać z tego przyjemność. Albo po prostu pisać, bo z mojej wiedzy możesz skorzystać nawet jeśli tworzysz do szuflady. Na dobry początek mam dla Ciebie ebooka o tym, jak pisać, gdy wena wyszła po mleko i nie wróciła. 😄 Już niedługo starują pierwsze maile, jaram się!

👉==Newsletter o skutecznym pisaniu==

 

Jak już pewnie zauważasz, brzydko-śmieszne ryciny zwierząt stały się uosobieniem (albo raczej uzwierzęceniem) sytuacji, które codziennie nam się przytrafiają. Owe metafory sięgają czasów dzieciństwa.
Na przykład poniższy zwierz reprezentuje jarzmo wyboru zabawki do Happy Meal w Maku. Mama chce już zamawiać, ale Ty za cholerę nie wiesz, którą maskotkę Pokemona chcesz przygarnąć. Atmosfera robi się napięta. Mama próbuje stłumić zniecierpliwienie, bo ludzie patrzą. W Twojej głowie trybiki napierdzielają jak mały samochodzik, bo musisz przeanalizować, który Pokemon zapewni Ci największy szacunek w przedszkolu. Pod presją bierzesz w końcu Patamona.

Na drugi dzień przełykasz łzy goryczy, bo połowa dzieciaków z grupy Muchomorki już go posiada. I wszystko jak krew w piach...

 

zwierz patamon

 

To tyle wspaniałości, widzimy się za tydzień!

Uściski ฅ^•ﻌ•^ฅ
Magda
Burza w Mózgu

PS Masz link do kreatywnych rzeczy, którym warto się podzielić? Wyślij mi go w odpowiedzi na tę wiadomość! Będę wybierać najfajniejsze linki i wrzucać je wraz z moimi znaleziskami do kreatywnego burzowego newslettera. Jeśli tworzysz coś w internecie, podlinkuję również Ciebie!

PS2 Jeśli masz jakiekolwiek sugestie, pytania, rozterki – pisz! Odpowiadam na każdą wiadomość. :)


Burza w mózgu Media Magdalena Owsiany | Dynów, Polska
Jeśli nie wiesz co to burzowy newsletter to usuń tego mejla. 
W każdym momencie możesz wypisać się z tej listy, ale będzie mi smutno
i będę bezmyślnie patrzeć w ocean przez godzinę.
| Wypisz się :( | Prześlij tego emaila do przyjaciela
Wysłane za pomocą MailerLite