zobacz w przeglądarce
LOGO
facebook twitter email rss website
Informatyk Zakładowy - polecanki

Hej!

Dostajesz tego maila, bo zapisałeś się na newsletter informujący o nowościach w serwisie informatykzakladowy.pl

Czy zastanowiło Cię kiedyś, jak to możliwe, że smartfony z matrycą wielkości łebka od szpilki rejestrują zdjęcia ładniejsze od tych robionych pełnoklatkową lustrzanką cyfrową? Przez długi czas chciałem napisać artykuł opisujący ten fenomen. Okazało się, że nie muszę – tekst taki przygotował rok temu Wasilij Zubariew prowadzący bloga vas3k.com. Na blogu opublikowałem tłumaczenie, którego oglądalność wystrzeliła w kosmos, w ciągu dwóch dni artykuł odwiedziło ponad 20 tysięcy czytelników.

Prześlij tego maila bliskim, których interesuje fotografia cyfrowa!

Obrazek tytułowy
Fotografia obliczeniowa

"[...] Cyfrowe lustrzanki przeciwnie – tkwią w letargu. Sony co roku wypuszcza na rynek nowe wielomegapikselowe matryce, a producenci aparatów robią w kwestii ulepszania swoich produktów to, co wszystkie tłuste misie, czyli niewiele. W najlepszym razie podbijają numery wersji zeszłorocznych konstrukcji. Mam na biurku Nikona za 3000 dolarów, ale na wycieczki zabieram iPhone’a. Dlaczego? [...]"

Zwracam tez Twoją uwagę na tekst o tym, jak w warunkach domowych zdiagnozować jakość kabli i ładowarek USB. Z reguły mamy ich w domu za dużo, ale nie wiadomo, które z nich nadają się tylko do wyrzucenia. Teraz już będzie wiadomo - w artykule pokazuję, czego można dowiedzieć się przy pomocy taniego, chińskiego miernika USB.

Fantastyczne ładowarki USB i jak je znaleźć
"[...]  USB jest z nami od ponad 20 lat. Pamiętacie, jak było kiedyś? Nieważne, i tak powiem. Było o wiele gorzej. Myszkę podłączaliśmy do 9-pinowego portu szeregowego, niekiedy przez przejściówkę do gniazda 25-pinowego. Drukarkę – do portu równoległego; klawiatura miała swoje własne gniazdo DIN-5. Skanery miały z reguły interfejs SCSI, tak samo jak napędy Iomega ZIP drive, ale do dwóch urządzeń tego typu potrzebne były często dwie osobne karty z kontrolerami. Jeśli komuś zdarzyło się kupić pierwszego  iPod-a albo cyfrową kamerę wideo, potrzebował jeszcze karty rozszerzeń zgniazdem FireWire (IEEE 1394)[...]"

Na zakończenie odrobina humoru - Randall Munroe klasyfikuje różne aktywności pod kątem ryzyka związanego z COVID-19. Oraz pod kątem takiego zwykłego ryzyka.

XKCD 2333

Tymczasem!
Tomek Zieliński

PS: jak zwykle - w razie pytań po prostu odpisz na tego maila.

facebook twitter email rss website
Tomasz Zieliński FTL Software

Poleska 47/13, Wrocław
Poland

Otrzymałeś ten email ponieważ zapisałeś się na newsletter na stronie informatykzakladowy.pl

Anulowanie subskrypcji